Floty nie dbają o zużycie paliwa w autach. Brak nauki oszczędnej jazdy przynosi firmom straty. Dzięki ekonomicznej jeździe spalanie może spaść nawet o litr na 100 km.
Tymczasem zużycie paliwa można łatwo zmniejszyć o kilkanaście procent (ok. 1 litra na 100 km) dzięki właściwemu stylowi jazdy. Odpowiednio przygotoeany program nauki eko-jazdy zapewnia nie tylko zmniejszenie spalania, ale także spadek liczby wypadków drogowych. Te skutki dostrzeżono w innych krajach i nauka zasad ekojazdy jest np. w Austrii obowiązkowa podczas kursu na prawo jazdy. LeasePlan podaje, że w Holandii stosowane są programy motywacyjne, w których część zaoszczędzonych pieniędzy powiększa wynagrodzenie kierowcy. Także polskie firmy transportu drogowego liczą wydane na paliwo pieniądze. Kursy nauki oszczędnej jazdy ciągnikiem siodłowym z naczepą cieszą się coraz większą popularnością. Dlatego importerzy powiększają liczbę szkoleniowców i dokupują nowe ciężarówki, na których prowadzone są treningi eko-jazdy.
Okazuje się, że do oszczędzania paliwa może się przyczynić nie tylko nudny trening, ale i współzawodnictwo. Przypadkowo odkrył to Nissan, który w sprzedawanych od dwóch lat w Japonii suvach Murano montuje na życzenie system telematyczny Probe. Za pomocą sieci telefonii komórkowej dane z samochodów przekazywane są do centrali, która rozpoznaje, gdzie jest najwięcej pojazdów, jaką mają prędkość, i na tej podstawie opracowuje mapy korków. System wdrożyła prefektura Yokohama, która przesyła do aut nie tylko informacje o zatłoczeniu dróg, ale także o średnim spalaniu. Niemal wszyscy z 1000 klientów, którzy mają ten system w pojeździe, rozpoczęli współzawodnictwo, kto spali najmniej. - Zużycie paliwa spadło o 20% - mówi Kazuhiro Doi, przedstawiciel działu badawczego Nissana. - Mamy z samochodu wiele informacji o stylu jazdy kierowy i będziemy podpowiadać, jak polepszyć rezultaty. Dla zachęty organizujemy regionalny konkurs dla jeżdżących najoszczędniej, w którym będą nagrody, np. zniżki na wyposażenie aut. Podobny system, nazwany Starwings, został uruchomiony przez Bejing Traffic Information Center w Pekinie. Korzysta z niego 10 tys. taksówek marki Nissan.
Działające w Polsce szkoły nie tracą nadziei, że pojawi się zainteresowanie ekojazdą. - Na to chyba potrzeba jeszcze trochę czasu. Kiedyś tak samo trudno było nam przekonać firmy do kursów bezpiecznej jazdy, a teraz jest wielu chętnych - mówi Agata Szczech.
Kanon wiedzy o oszczędnej jeździe opiera się na kilku podstawowych założeniach, pisze "Rz".
- Jedź płynnie - gwałtowna, "szarpana" jazda powoduje większe zużycie paliwa;
- Korzystaj z sieciowych stacji - dobrego paliwa spalisz mniej niż tego złej jakości;
- Oszczędnie z klimatyzacją - na krótkich dystansach klimatyzacja nie przyniesie efektu, a zwiększy spalanie do 5%:
- Jeżeli nie musisz, nie jedź szybko - spalanie ostro rośnie powyżej 120 km/h;
- Bagażnik to nie magazyn - dodatkowe obciążenie zwiększa spalanie;
- Hamuj silnikiem - zjeżdżając ze wzniesień, nie wyrzucaj biegu na luz, tylko wykorzystuj opór silnika, bo wtedy zużycie paliwa wynosi zero;
- Zamykaj okna - otwarte zwiększają opór i spalanie nawet o 10%;
- Nie grzej silnika - ruszaj zaraz po jego uruchomieniu, bo nagrzeje się szybciej w czasie jazdy niż na biegu jałowym;
- Kontroluj ciśnienie w kołach - niedopompowane zwiększają spalanie do 4%.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Trzeba uczyć się oszczędnej jazdy