Pasażer podróżujący z pijanym kierowcą ryzykuje nawet o 70% niższe odszkodowanie - wynika z najnowszego raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). W ponad 1/5 wypadków drogowych - z udziałem nieubezpieczonego lub nieznanego sprawcy - sam poszkodowany był współwinny zaistniałej szkody i w efekcie otrzymał niższe odszkodowanie. Najczęstsze powody przyczynienia to właśnie jazda z pijanym kierowcą i niewłaściwe zachowanie pieszego.
Zachowanie osoby poszkodowanej, które prowadzi do powstania wypadku drogowego lub zwiększenia jego rozmiarów - określane jest jako przyczynienie. W efekcie należne jej lub jej rodzinie odszkodowanie - jest pomniejszane o określoną wartość procentową. Co istotne, zachowanie to - może lecz nie musi - naruszać obowiązującego prawa. - Chociaż nie ma przepisu wprost zakazującego wsiadania do samochodu z nietrzeźwym kierowcą czy wychodzenia na ulicę w stanie nietrzeźwym - to jednak, gdy zachowania te wpływają na powstanie i rozmiar szkody w wypadku drogowym, traktowane są jako przyczynienie się do ich zaistnienia, wyjaśnia Iwona Kaja radca prawny UFG.
- Określenie wysokości przyczynienia nie jest łatwe, nie istnieją też tabele przyczynień, które by umożliwiały proste przeliczanie, mówi Agnieszka Świetlikowska, dyrektor Biura Likwidacji Szkód UFG, wyjaśniając, że przy ocenie brane są pod uwagę okoliczności zdarzenia, a w szczególności stan świadomości i możliwość oceny związku między własnym zachowaniem, a doznaną szkodą. - Zupełnie inaczej oceniany będzie stopień przyczynienia się po wtargnięciu pod nadjeżdżający samochód: dziecka, inaczej dorosłego, a jeszcze inaczej zataczającego się nietrzeźwego, tłumaczy.
Wysokość przyczynienia ustalana jest więc na podstawie analizy praktyki orzeczniczej sądów. I mimo że uwzględnianie przyczynienia jest regułą w orzecznictwie sądowym, to sam temat pomniejszania przyznawanych kwot nierzadko wywołuje zaskoczenie u osób poszkodowanych. Warto jednak pamiętać, że w swoim wyroku, Sąd Najwyższy potwierdził, że po ustaleniu iż poszkodowany przyczynił się do powstania wypadku (lub zwiększenia jego rozmiarów) - w kolejnym kroku sąd musi uwzględnić to - zasądzając niższe odszkodowanie.
Najczęściej (40% spraw z przyczynieniem) osoba poszkodowana otrzymuje niższe świadczenie dlatego, że zdecydowała się na jazdę z nietrzeźwym kierowcą, nierzadko jest to po wspólnym spożywaniu alkoholu. Drugie miejsce w tej statystyce zajmują piesi i ich nieprawidłowe zachowanie na drodze, np. poruszanie się niewłaściwą stroną jezdni, brak wymaganych odblasków, wtargnięcie na pasy etc. Odrębną kategorię stanowią tu nietrzeźwi piesi, nierzadko leżący na jezdni, bywa nawet że na jej środku. U rekordzistów – z którymi Fundusz miał do czynienia - pośmiertnie stężenie alkoholu we krwi wynosiło: 6,5 ‰, 8,5 ‰ i 11,3 ‰!
Wysokość przyczynienia do wypadku (procent o jaki zmniejszone zostaje odszkodowanie)
- wspólne picie alkoholu z kierowcą, a następnie jazda z nim samochodem: 30 - 70 %;
- znaczne przekroczenie prędkości (2 x dopuszczalna): 10 - 50%;
- brak zapiętych pasów: 30 - 50%;
- nieprawidłowe zachowanie pieszego (np. wtargnięcie na pasy pod nadjeżdżający samochód): 15 - 80%;
- nieprawidłowe zachowanie nietrzeźwego pieszego na drodze (np. spacer jezdnią mimo istnienia obok chodnika; spanie na środku jezdni): 30 - 100 %.
- Każdy pasażer zawsze sam decyduje o jeździe z nietrzeźwym kierowcą, a swoją decyzją często wpływa na zachowanie kierującego i jego rezygnację lub podjęcie kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Pasażer musi więc wiedzieć i pamiętać o tym, że wsiadając do samochodu z pijanym kierowcą przyzwala na narażenie życia i zdrowia wszystkich użytkowników drogi, w tym i kierującego i siebie samego. Musi też mieć świadomość, że jego krzywda w ewentualnym wypadku - nawet ta największa - nigdy w takiej sytuacji nie będzie w pełni zrekompensowana, podkreśla Sława Cwalińska Weychert, wiceprezes UFG.
źródło: UFG
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UFG: przykre skutki jazdy z pijanym kierowcą