Wyższe kary za łamanie przepisów dot. przewozu osób - to jeden z zapisów nowego taryfikatora mandatów, który właśnie wszedł w życie. Natomiast nie zmieniły się mandaty za przekroczenie prędkości.
Weszło ono w życie z dniem ogłoszenia, a to - jak poinformowano w Rządowym Centrum Legislacji - nastąpiło jeszcze w czwartek. RCL wydaje m.in. Dziennik Ustaw i Monitor Polski, w których ogłaszane są akty prawne. Zwykle Dzienniki Ustaw publikowane są w godzinach popołudniowych, w czwartek nastąpiło to nieco później - jak powiedziano - "we wczesnych godzinach wieczornych".
Nowy taryfikator mandatów jest związany z nowelizacją Prawa o ruchu drogowym, która weszła w życie w sylwestra. Zwiększyła ona limity prędkości na autostradach do 140 km/h i na dwujezdniowych drogach ekspresowych do 120 km/h. MSWiA wydało rozporządzenie dotyczące punktów karnych za przekroczenie tych prędkości. Policja czekała jednak aż nowy taryfikator mandatów zostanie podpisany przez premiera. Do czwartku funkcjonariusze sami podejmowali decyzje, jakim mandatem ukarać kierowcę.
Zgodnie z rozporządzeniem, jeśli kierowca przekroczy prędkość do 10 km/h zostanie ukarany mandatem w wysokości do 50 zł (i wg przyjętego wcześniej rozporządzenia - 1 punktem karnym), co w praktyce oznacza, że możemy dostać mandat i punkty za przekroczenie prędkości już o 1 km/h. Za przekroczenie prędkości o 11-20 km/h ma dostać mandat w wysokości od 50 do 100 zł (2 pkt.), o 21-30 km/h od 100 do 200 zł (4 pkt.), o 31-40 km/h - od 200 do 300 zł mandatu (6 pkt.), o 41-50 km/h - od 300 do 400 zł mandatu (8 pkt.) i o 51 km/h i więcej - od 400 do 500 zł mandatu (10 pkt.).
Nowy taryfikator zwiększa wysokość mandatów za łamanie przepisów związanych z przewozem ludzi. To odpowiedź na wydarzenie z 12 października 2010 r., kiedy w tragicznym wypadku w Nowym Mieście nad Pilicą zginęło 18 osób, jadących przepełnionym i nieprzystosowanym do przewozu takiej liczby ludzi volkswagenem transporterem. Samochód we mgle zderzył się z ciężarowym Volvo.
Za przewóz większej liczby osób niż określona w dowodzie rejestracyjnym lub pojazdem nieprzystosowanym czy nieprzeznaczonym do tego celu, grozić będzie od 100 zł mandatu. Nie została określona przy tym górna granica, co oznacza, że policjant może nałożyć też najwyższy mandat - 500 zł (w starszym taryfikatorze w tym przypadku stosowano widełki od 100 do 300 zł). Założono równocześnie, że najwyższa kara stosowana ma być przy przekroczeniu dozwolonej liczby przewożonych osób o pięć lub więcej.