VW: wewnętrzne śledztwo ws. manipulacji jeszcze potrwa

VW: wewnętrzne śledztwo ws. manipulacji jeszcze potrwa
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Prezes rady nadzorczej Volkswagena Hans Dieter Poetsch spodziewa się, że wewnętrzne śledztwo ws. manipulacji emisjami spalin w silnikach Diesla potrwa dłużej niż do końca roku. W rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Zeitung" przyznał, że firma popełniła błędy.

Rozmowa z Poetschem została opublikowana w sobotnim wydaniu dziennika.

Prezes rady nadzorczej VW poinformował w niej, że wynajęta przez koncern firma prawnicza Jones Day osiągnęła już duży postęp w prowadzonym śledztwie. Jednak "prawdopodobnie (postępowanie - PAP) potrwa dłużej niż do końca 2017 roku". Przyznał jednocześnie, że jasnym jest, iż "Volkswagen popełnił poważne błędy" w przeszłości. Zapewnił też, że VW współpracuje z władzami, zachowując przy tym "najwyższą transparentność".

Poetsch dodał, że koncern próbował ujawnić jak najwięcej z wyników wewnętrznego śledztwa, jednak ze względu na fakt, iż postępowanie nadal trwa, "byłoby niedopuszczalnie ryzykownym zaprezentowanie raportu firmy".

W następstwie dochodzenia podległej rządowi USA Agencji Ochrony Środowiska (EPA) Volkswagen przyznał się we wrześniu 2015 roku do zainstalowania w łącznie około 11 mln samochodów oprogramowania pozwalającego fałszować wyniki pomiarów zawartości tlenków azotu w spalinach silników Diesla. Oprogramowanie to, znane pod angielską nazwą "defeat device" (urządzenie udaremniające), w celach oszczędnościowych wyłączało system neutralizowania tlenków azotu podczas normalnej eksploatacji samochodu i włączało go po rozpoznaniu, że silnik poddawany jest testom.

Volkswagen znalazł się w ten sposób w centrum największego skandalu, jaki dotknął w ostatnich latach globalną branżę motoryzacyjną. Koncern stoi obecnie w obliczu procesów sądowych oraz wielomiliardowych kar za łamanie przepisów o normach technicznych i ochronie środowiska.

Zawarta już cywilnoprawna ugoda z setkami podmiotów, które złożyły w sądach w USA pozwy przeciwko Volkswagenowi, będzie go kosztować ponad 16 mld dolarów. Właściciele pojazdów z silnikami Diesla otrzymają rekompensaty w kwocie od 5100 do 10 tys. dolarów, w zależności od typu i roku produkcji ich pojazdu. Ugoda zobowiązała ponadto koncern do zaoferowania możliwości wykupu samochodów bądź też dokonania w nich niezbędnych modyfikacji.

W ramach ugody z resortem sprawiedliwości USA Volkswagen ma zapłacić 4,3 miliarda dolarów tytułem sankcji karnych.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: VW: wewnętrzne śledztwo ws. manipulacji jeszcze potrwa

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!