Pierwsze ze 114 miejskich punktów do ładowania samochodów elektrycznych pojawią się w stolicy jeszcze w tym roku, zapowiada "Życie Warszawy". Auta ładować będzie można przed dzielnicowymi ratuszami, na niektórych stacjach metra oraz na parkingach Park & Ride.
Obecnie samochody elektryczne mają niewielki zasięg i trzeba je stosunkowo długo ładować. W zależności od tego, jakie baterie są w środku, od czterech do nawet dziesięciu godzin. W miejskich punktach ładowanie będzie szybsze. Kwadrans wystarczy na naładowanie 80 proc. baterii. Płacić się będzie kartą. Niewiele, bo auta na prąd mają tę zaletę, że za 100 km, w zależności od stawki za kilowatogodzinę, płacimy ok. 3 zł.