Producent naczep spodziewa się rynkowej odwilży od drugiego kwartału. Wprowadzi nowe produkty i powalczy o większe udziały w rynku.
- Mamy jeszcze do czynienia z kontynuacją negatywnego trendu z końca ubiegłego roku, ale spodziewamy się, że od drugiego kwartału będzie lepiej. Liczymy między innymi na rozpoczęcie zapowiadanych inwestycji drogowych - mówi w dzienniku Paweł Gońda, wiceprezes Wieltonu.
Nie precyzuje jednak, czy w całym 2009 r. należy spodziewać się podobnych, lepszych czy gorszych wyników niż w ubiegłym roku.
Wielton zamroził na razie plany uruchomienia zakładu produkcyjnego w Rosji. Nie zamierza jednak zrezygnować ze zwiększania eksportu. - Chcemy zwiększać obecność na rynkach zagranicznych, nie tylko u naszych sąsiadów, ale też w innych krajach - informuje w "PB" Paweł Gońda.
Spółka chce też uruchomić usługę leasingową poprzez Wielton Finance z udziałem instytucji zewnętrznych, aby klienci, którzy mają problem z uzyskaniem kredytu, nie musieli rezygnować z zakupów. Szuka również dla siebie nisz - chce dostarczać produkty jako podwykonawca dla pojazdów szynowych, szykuje nowe produkty dla branży rolniczej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielton szuka możliwości