Rząd USA powinien dać 300 mln USD nagrody wynalazcy wydajnych akumulatorów do elektrycznych samochodów - zaproponował wczoraj John McCain, kandydat Republikanów na prezydenta USA.
Do 2010 r. w salonach sprzedaży koncernu Daimler pojawi się elektryczny model Mercedesa oraz nowa wersja miejskiego autka Smart z silnikiem elektrycznym - zapowiedział w sobotę szef koncernu Dieter Zetsche.
W tym samym roku, w amerykańskich salonach sprzedaży ma się pojawić Chevrolet Volt, pierwsze auto z napędem elektrycznym produkowane masowo przez General Motors. Ale to raczej pojazd dla nielicznych - szacuje się, że będzie kosztować 30 tys. USD.
Najwięcej na świecie aut o napędzie elektrycznym produkuje francuski koncern Peugeot-Citroen PSA - 10 tys. rocznie. W ub.tygodniu podpisał sojusz z japońskim Mitsubishi, aby przyspieszyć konstrukcję i produkcję nowych wersji takich samochodów.
Gazeta przypomina, że PSA poszedł śladem wytyczonym przez swojego rodzimego rywala Renault, który wraz z japońskim partnerem Nissanem już na początku roku zaczął promować projekt stworzenia w wielu państwach świata flory nowoczesnych aut o napędzie elektrycznym. Pierwsze porozumienie w tej sprawie Renault-Nissan podpisał w Izraelu, drugie - z duńskim koncernem energetycznym DONG, który będzie ładować akumulatory francusko - japońskich aut prądem z elektrowni wiatrowych.
Przez kilka najbliższych lat nie obędziemy się bez benzyny i oleju napędowego, ale przyszłość należy do samochodów elektrycznych - zapowiedział w zeszłym tygodniu prezes Volkswagena Martin Winterkorn. Także ten koncern w swoich planach zależy od partnerów z Japonii. Innowacyjne litowe akumulatory do aut elektrycznych VW konstruuje w sojuszu z japońskim koncernem Sanyo.
Japońskie firmy ciągle dzierżą palmę pierwszeństwa w produkcji najbardziej ekonomicznych aut, przypomina GW. Nie są to jednak auta o napędzie wyłącznie elektrycznym, ale mieszanym: spalinowo-elektrycznym. Największym producentem takich pojazdów jest Toyota, która przez ostatnie 10 lat sprzedała już prawie 1;5 mln aut o napędzie spalinowo-elektrycznym, a teraz nie może sprostać zamówieniom na te pojazdy. Toyocie brakuje głównie specjalnych litowych akumulatorów wytwarzanych wraz z koncernem Matsushita. Sytuacja poprawi się w 2010 r., kiedy Matsushita zacznie produkcję jeszcze bardziej wydajnych, nowych baterii. Oprócz Toyoty czeka na nie Honda. Oba japońskie koncerny po 2010 r. chcą wytwarzać 1,5 min hybrydowych aut rocznie, ograniczając rachunki świata za ropę naftową.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wtyczka zamiast baku