Coraz więcej koncernów samochodowych na świecie ogłasza ograniczenia produkcji aut, bo brakuje im podzespołów z Japonii, spustoszonej przez powódź i tsunami.
Ale w ślad za GM poszły inne koncerny. O braku podzespołów z Japonii - głównie systemów nawigacji satelitarnej i radioodtwarzaczy - poinformowało wczoraj także szwedzkie Volvo Automobile, które należy do chińskiego koncernu Geely. Rzecznik Volvo Per-Aake Froeberg powiedział agencji AFP, że szwedzka firma rozważa ograniczenie produkcji aut i być może będzie je montować bez brakujących akcesoriów, a potem zainstaluje je poza linią produkcyjną.
Większość koncernów samochodowych na świecie kupuje w Japonii podzespoły, głównie elektroniczne. I teraz obawiają się, czy dostaną swoje zamówienia.
W piątek po południu także francuski koncern Renault ogłosił, że z powodu braku części z Japonii ograniczy o 10-15 proc. produkcję aut w swoich koreańskich zakładach Samsung. Zmniejszona zostanie tylko produkcja auta SM5, sprzedawanego w Korei. Ograniczenia nie dotkną natomiast aut produkowanych przez Renault w Korei na rynki Europy.
Po ataku żywiołów japońskie koncerny samochodowe też ograniczyły produkcję. Toyota początkowo zatrzymała linie montażowe w swoich fabrykach aut do środy, ale potem przerwę przedłużono do końca tygodnia. Za to już w czwartek Toyota zaczęła produkować podzespoły do produkcji swoich aut w Japonii. Od poniedziałku koncern wznowi produkcję części dla swoich zagranicznych fabryk. Honda początkowo wstrzymała produkcję aut na tydzień, ale wczoraj przedłużyła przerwę do najbliższej środy. Dzień wcześniej produkcję aut wznowi Mazda. W trudnej sytuacji jest Nissan, którego fabryki nie odniosły szkód w czasie pierwszego uderzenia żywiołów; jednak potem wstrząsy wtórne miały dokonać zniszczeń w fabryce silników i w fabryce skrzyń biegów - poinformowała agencja AP, nie precyzując skali tych zniszczeń.
Eksperci podkreślają, że żywioły oszczędziły fabryki aut w Japonii, ale straty mogli ponieść kooperanci koncernów, także zagranicznych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zaczyna brakować części z Japonii do produkcji aut