Japoński koncern Suzuki może sprzedawać auto nazywające się Swift GTi - uznał w środę Sąd Generalny UE, odrzucając skargę Volkswagena w tej sprawie.
Sprawa ciągnie się od 2003 r., kiedy unijne Biuro Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM) zezwoliło Suzuki nazwać skrótem "GTi" jedną z odmian modelu Swift. Rok później VW zaskarżył tę decyzję, argumentując, iż skrót "GTi" jest zastrzeżonym w Niemczech i na świecie znakiem firmowym wyczynowych odmian aut tego koncernu. Jednak Sąd Generalny UE oddalił skargę VW. Jakiekolwiek podobieństwo tych skrótów jest anulowane przez nazwę Swift i "przeciętny konsument w Szwecji, państwach Beneluksu, Niemczech, Francji, Włoszech i Austrii nie uzna na podstawie kombinacji tych trzech liter, że wszystkie samochody tak oznaczone pochodzą od tego samego producenta" - orzekł Sąd Generalny UE.
VW zapowiedział, że rozważy odwołanie się od orzeczenia Sądu Generalnego UE do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Znaczek GTi nie tylko dla Golfa