Znowu majstrowanie przy Kodeksie Drogowym?

Znowu majstrowanie przy Kodeksie Drogowym?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kary za wykroczenia w ruchu drogowym dla właścicieli samochodów, likwidacja "zielonej strzałki", mniejsze limity prędkości na drogach - takie zmiany w przepisach proponują posłanki PO z parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Przewodnicząca zespołu Beata Bublewicz przypomniała, że przed rokiem w Polsce został zainaugurowany projekt ONZ pt. "Światowa Dekada Działań na Rzecz Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2011-2020", którego celem jest poprawa bezpieczeństwa na drogach całego świata: - Dzisiaj zebraliśmy się po to, by rok po tej premierze powiedzieć, co zamierzamy zrobić, co przygotowujemy - powiedziała Bublewicz.

Posłanki chcą doprowadzić do tego, by sankcje za wykroczenia na drodze były nieuchronne i szybkie. Wg Bublewicz kara za wykroczenie na drodze powinna być nakładana w trybie administracyjnym na właściciela pojazdu, nawet jeśli nie był kierowcą. Zgodnie z przedstawioną propozycją, właściciel pojazdu byłby zobligowany do tego, by w ciągu 14 dni wskazać osobę, która prowadziła samochód i dokonała wykroczenia drogowego.

Druga proponowana zmiana to likwidacja możliwości skrętu warunkowego na światłach, czyli tzw. zielonej strzałki (która przy zapalonym czerwonym świetle - po zatrzymaniu się, przepuszczeniu pieszych i jadących na zielonym świetle samochodów - umożliwia kierowcy skręt w prawo).

W ocenie Bublewicz kierowcy nie zatrzymują się przed "zieloną strzałką", co prowadzi do wielu wypadków, w których giną ludzie. Z tego powodu - jak mówiła - w innych krajach sygnalizacja "zielona strzałka" nie obowiązuje.

Trzecia propozycja dotyczy limitów prędkości. Zgodnie z nią na autostradach kierowcy mogliby jeździć maksymalnie 130 km/h, na drogach ekspresowych 110 km/h, a w obszarze zabudowanym 50 km/h (jak to jest obecnie), ale bez tzw. tolerancji pomiaru.
Wprowadzenie tolerancji pomiaru do 10 km/h - zdaniem posłanki - spowodowało zły efekt psychologiczny u kierowców, którzy uważają, że mogą jeździć szybciej, co rodzi niebezpieczeństwo. Likwidacja tolerancji pomiaru - co proponuje Bublewicz - spowoduje, że kierowcy będą musieli trzymać się wyznaczonych limitów prędkości.

Wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że te zmiany mogą poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego. Zastrzegła, że są to na razie tylko zapowiedzi.

Jej zdaniem niezależnie od działań legislacyjnych ważne jest podnoszenie świadomości w kwestii bezpieczeństwa na drogach, gdyż - jak dodała - najwięcej wypadków odbywa się w słoneczne dni na prostych odcinkach dróg ze względu na lekceważenie podstawowych zasad ruchu drogowego.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Znowu majstrowanie przy Kodeksie Drogowym?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!