Zakończyły się negocjacje pomiędzy zarządem MAN'a a związkami zawodowymi dotyczące zwolnień grupowych w starachowickim zakładzie firmy. Uzgodnione zostały kryteria, jakimi pracodawca będzie się kierował typując osoby do zwolnienia jak również wysokość odpraw dla zwalnianych pracowników.
Zwolnieniami grupowymi ma zostać objętych 150 pracowników wydziału montażu wiązek elektrycznych i wydziału obróbki mechanicznej. Nie przedłużonych będzie 85 terminowych umów o pracę. Jeżeli doliczyć do tego ponad 70 osób, które odeszły z firmy w listopadzie (głównie z powodu nie przedłużenia umów) to wychodzi, że zakład zmniejszy zatrudnienie o 300 osób. Wypowiedzenia umów rozpoczną się ok. 10 grudnia, co oznacza, że pracownicy odejdą z firmy z dniem 31 stycznia 2009 roku. Dotyczyć to będzie wszystkich zwalnianych pracowników bez względu na staż pracy w MAN-ie, gdyż wszystkie okresy wypowiedzenia zostaną skrócone do jednego miesiąca. Pracodawca zobowiązał się do szukania w porozumieniu z Powiatowym Urzędem Pracy w Starachowicach innych miejsc pracy dla zwalnianych pracowników. Około 30 osób ma znaleźć pracę przy remoncie autobusów, które zamierza się w zakładzie prowadzić.