Liczba nowych traktorów na polskich polach przekroczyła w tym roku 17 tys. sztuk i była o ponad 18% wyższa niż przed rokiem. Jest to rekordowy wynik od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W 2004 r. sprzedaż nieznacznie przekroczyła 9 tys. szt.
- Początek roku nie napawał optymizmem producentów ciągników rolniczych. Pierwszy kwartał zamknął się sprzedażą o prawie 11% gorszą od ubiegłorocznej. Następnie, od kwietnia wyniki zaczęły szybować w górę, będąc nawet o kilkadziesiąt procent wyższe niż w rekordowych latach. Ten słabszy początek roku to efekt opóźnień w podpisywaniu umów w zakresie programu na modernizację gospodarstw rolnych. Rolnicy chętnie korzystają z unijnego wsparcia w tym zakresie, zatem decyzję o zakupie maszyny odkładali do czasu, kiedy mieli pewność, że dostaną dofinansowanie, mówi Mariusz Chrobot, wiceprezes Martin & Jacob, firmy monitorującej rynek rolny.
W odróżnieniu od poprzednich lat znacząco wzrosła różnica pomiędzy rynkiem maszyn nowych a używanych. W tym roku rolnicy kupili o ponad 2,6 tys. sztuk nowych traktorów więcej. "W poprzednich latach te różnice wynosiły kilkanaście, kilkadziesiąt sztuk. Z perspektywy lat widać, że rolnicy coraz chętniej sięgają po maszyny nowe. Tuż po przystąpieniu do Unii Europejskiej rynek maszyn używanych, importowanych był prawie dwukrotnie wyższy, dodał M.Chrobot.
Kolejny rok z rzędu najlepszą sprzedaż osiągnęła marka New Holland. Rolnicy kupili 2 798 ciągników tej marki. Drugą najchętniej wybieraną marką był John Deere, który sprzedał 2 283 traktory. Wysoką dynamikę wzrostu sprzedaży utrzymała marka Belarus, która była trzecią najczęściej kupowaną (2 183). Sprzedaż najbardziej znanych polskich marek wyniosła odpowiednio: Pronar (371), Pol-Mot (290), Ursus (267).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 17 tys. nowych ciągników na polskich polach