W hiszpańskich zakładach Opla co 30 sekund zjeżdża z linii nowy samochód, to daje przeszło 2150 aut dziennie. Śląski zakład w Gliwicach wypuszcza w świat 900 samochodów każdego dnia, czyli nowy opel zjeżdża z taśmy co 1,5 minuty.
W wywiadzie dla "WSJ Polska" Rytwiński mówi m.in.: - Wyjeżdżając z Polski, zostawiam fabrykę w Gliwicach jako zdecydowanie jeden z najlepszych zakładów w branży. Byłbym szczęśliwy, gdyby po 3-4 latach zdołała ona utrzymać pozycję, czyli niskie koszty, efektywną produkcję i zdolności wytwarzania coraz to nowych modeli.
Obowiązki Rytwińskiego w Polsce przejmie 1 czerwca Amerykanin Antonio Francavilla, związany dotąd z zakładami GM w Flint (USA).
Rytwiński: - Gliwice stoją przed uruchomieniem produkcji nowego modelu samochodu klasy kompakt, który w 2010 r. ma zastąpić opla astrę. I to jest największe zadanie dla nowego szefa GM Poland. (...) Nowy model będzie produkowany w ilości ok. 200 tys. szt. (...) W dodatku to pierwszy samochód, który będzie produkowany praktycznie na całym świecie. Architekturę nowego kompaktu wykorzystają samochody produkowane m.in. w USA, Korei czy Ameryce Południowej.
Z tego powodu tłocznia fabryki w Gliwicach jest obecnie rozbudowywana. Rytwiński zapowiada, że produkcja nowego auta będzie prawdziwą rewolucją. Dziennik cytuje: - (...) do tej pory wytwarzaliśmy samochody, które mają już swoją historię: astrę, zafirę. Teraz większość urządzeń trzeba będzie zmodyfikować lub wymienić. A to są gigantyczne inwestycje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 200 tysięcy nowych opli z Gliwic