Nadchodzący rok może być trudny dla branży automotive – trudno powiedzieć, czy utrzyma się panująca od kilku już lat koniunktura, a na ewentualne załamanie może się nałożyć kilka negatywnych i generujących koszty czynników.
- Rok 2019 może być trochę już przesiąknięty strachem przed mocnymi regulacjami dotyczącymi emisji CO2, bo termin wprowadzenia nowych norm szybko się zbliża.
- Nadchodzące zmiany technologii mogą spowodować, że tradycyjna produkcja nieco spadnie, a nowa będzie wymagała wielu inwestycji.
- Z polskiego punktu widzenia problemem są też skokowe wzrosty cen energii.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: 2019 - motoryzacyjny rok strachu