Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Audi zamierza wprowadzić 10 mld euro oszczędności do 2022 i przeznaczyć je na rozwój samochodów elektrycznych - podał w poniedziałek niemiecki dziennik ekonomiczny "Handelsblatt". W ten sposób zamierza konkurować z BMW oraz Daimlerem.
Budżet na ulepszenie Audi A6 zostanie zmniejszony z 1 mld do ok. 500-600 mln euro, a inżynierowie pracujący nad SUV-ami Q4 oraz Q6 dostaną jedynie 280 zamiast 500 mln euro. Znaczna część z 10 mld oszczędności będzie pochodzić z oszczędności na badania i rozwój. Jak zaznacza niemiecki dziennik, dla przyzwyczajonych do hojnego finansowania inżynierów Audi to musi być "szok kulturowy".
Oszczędzone pieniądze mają być przeznaczone na rozwój samochodów elektrycznych. Audi planuje wprowadzić w najbliższych latach na rynek pięć modeli nowych elektrycznych samochodów, zaczynając od SUV-a e-tron w 2018 roku. Zamierza również uwolnić środki na bezemisyjne technologie przez rozwój nowej platformy produkcyjnej (razem z Porsche), co pozwoli spółkom na oszczędzenie pieniędzy w związku ze wspólnymi komponentami oraz modułami. Przedsiębiorstwo ma również w planach odejście od budowania nowych fabryk poza granicami Niemiec i skupić się na współpracy w ramach koncernu Volkswagen. Na rynku chińskim Audi zakończyło już joint venture z jednym z największych chińskich producentów samochodów FAW na rzecz SAIC, lokalnego partnera Volkswagena.
Producent aut zamierza utrzymać marżę operacyjną na poziomie co najmniej 8 proc. rocznie. W pierwszej połowie roku marża operacyjna Audi wyniosła 8,9 proc.
Jak odnotowuje "Handelsblatt", Audi, kiedyś czołowa spółka Volkswagena, jest teraz jednym z największych problemów koncernu z Wolfsburga. W pierwszej połowie roku dochody firmy z Ingolstadt spadły o cztery proc., a afera dotycząca manipulacji wynikami emisji spalin narasta i może kosztować stanowiska czołowych menadżerów. To wszystko przykrywa jednak fakt, że Audi nie jest w stanie skutecznie konkurować na dynamicznie rozwijającym się rynku samochodów elektrycznych. Obecnie pracuje tylko nad dwoma takimi modelami aut (oba SUV-y); BMW rozwija sześć takich samochodów, a Daimler 10.
Rzecznik Audi odmówił komentarza na temat doniesień niemieckiego dziennika. W piątek agencji Reutersa poinformowała, że rada nadzorcza firmy dyskutowała w ubiegłym tygodniu na temat dymisji czterech z siedmiu wysokich kierowników w najbliższej przyszłości.
W marcu niemieccy prokuratorzy przeszukali biura należące do Audi. Działania śledczych mają związek z aferą dotyczącą manipulacji wynikami emisji spalin, w jaką zamieszana jest firma matka Audi - Volkswagen.
