Ceny aut w polskich salonach ostro idą w górę. Powodem jest słaby złoty. Gdyby nie lęk dealerów przed totalnym upadkiem polskiego rynku motoryzacyjnego, podwyżki byłyby jeszcze większe.
Dlaczego auta drożeją? - Przede wszystkim z powodu słabego złotego - powiedziała "Dziennikowi" Klaudyna Gorzan ze Skoda Auto Polska. To samo mówią inni. - Nie mogliśmy dłużej utrzymywać dotychczasowego poziomu cen - twierdzi Tomasz Tonder z Volkswagen Polska, dodając, że to pierwsza znacząca podwyżka po obniżkach w październiku '08.
Podwyżki są nieuniknione, mimo, że na początku roku wraz z wprowadzeniem do sprzedaży modeli z rocznika 2009 część z nich podniosła już ceny. Wzrosły one od kilku do kilkunastu procent m.in. w salonach Audi, Toyoty, Opla i Fiata. Ale nawet w tych przypadkach możliwe są kolejne podwyżki. - Analizujemy sytuację pod tym kątem - przyznaje Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland.
Analitycy uważają jednak, że podwyżki nie będą dramatycznie wysokie. Wg Andrzeja Halarewicza z JATO Dynamics, firmy monitorującej rynek motoryzacyjny, po wakacjach samochody mogą być droższe o najwyżej 4-6%.
Na razie Polska jako jeden z nielicznych rynków motoryzacyjnych w Europie nie poddaje się kryzysowi. Sprzedaż nowych aut wzrosła w kwietniu o ponad 2%. Tymczasem w 28 krajach UE i EFTA skurczyła się w ubiegłym miesiącu o 12%.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Auta drożeją przez słabą złotówkę