Auto po wynajmie za połowę ceny

Auto po wynajmie za połowę ceny
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Coraz łatwiej kupić auto bezpośrednio od firmy zajmującej się leasingiem lub wynajmem - i to się opłaca. 20-50 proc. taniej niż przeciętna rynkowa kosztują auta po okresie leasingu czy wynajmu. O ile komuś nie przeszkadza duży przebieg na liczniku.

Tak duże różnice między cenami uzyskiwanymi przez firmy zajmujące się leasingiem czy wynajmem a przeciętnymi cenami rynkowymi to efekt kilku czynników. - Ceny osiągane przez firmy leasingowe i wynajmu dotyczą transakcji hurtowych, w których np. komis kupuje od razu większą partię aut - mówi w "Gazecie Prawnej" Eliza Kamińska z Eurotax Glass's.

Trzeba pamiętać, że każdy taki pośrednik, sprzedając potem auto, chce zarobić przynajmniej 10 czy 15 proc., więc dla ostatecznego klienta auto jest już droższe. Nic więc dziwnego, że coraz częściej firmy usiłują dotrzeć z ofertą do klientów indywidualnych, czy to umieszczając oferty na swoich stronach, czy na portalach z ogłoszeniami o sprzedaży aut. Tak robią już np. ALD Automotive, BRE Leasing, Masterlease. W ten sposób firmy liczą na uzyskanie wyższych o kilka procent przychodów ze sprzedaży. Dla potencjalnych kupujących to szansa na zakup auta znacznie taniej niż w przypadku samochodu używanego przez przeciętnego kierowcę i taniej niż w komisie, który pośredniczyłby przy sprzedaży. EFL ma nawet swój serwis on-line, na którym klienci mogą sprzedać/kupić samochód czy przekazać lub przejąć umowę leasingu - czytamy w dzienniku.

- To element pomocy klientom w rezygnacji z leasingu np. z przyczyn losowych czy gospodarczych, a niepowodujący dodatkowych konsekwencji związanych z niewywiązywaniem się z umowy - mówi Grzegorz Korczyński, doradca zarządu w Europejskim Funduszu Leasingowym.

Dla firmy to też korzystne, bo pozbywa się kłopotu ze zbyciem przejętego auta, a utrzymuje stałe przychody z kontraktu leasingowego, choć zmienia się płatnik.

- Niższa cena to przede wszystkim efekt trzy, cztery razy wyższych przeciętnych przebiegów w przypadku aut po leasingu, co sprawia, że można obawiać się o ich stan techniczny - mówi w "GP" Eliza Kamińska.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Auto po wynajmie za połowę ceny

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!