Dostawca systemów do zarządzania flotą pojazdów uważa, że w obecnej sytuacji gospodarczej przedsiębiorstwa będą teraz chętniej wdrażały jego rozwiązania. Robert Rozesłaniec, prezes firmy AutoGuard szacuje, że w 2009 roku spółka zarobi o 20 procent więcej niż w roku 2008.
Spółka prognozuje, że w 2009 r., mimo spowolnienia w gospodarce, jej przychody wzrosną do 50 mln zł i będą o blisko 30 proc. większe w porównaniu z szacowanymi obrotami za 2008 r.
- Oczekujemy, że zysk netto w 2009 r. wyniesie ponad 10 mln zł i będzie o około 20 proc. wyższy niż w roku ubiegłym. Recesja, która dotyka branżę motoryzacyjną i wiele przedsiębiorstw w Polsce, może trochę paradoksalnie, ale powoduje większe zainteresowanie naszymi usługami i napływ nowych klientów – mówi Robert Rozesłaniec.
Prezes firmy AutoGuard tłumaczy, że w trudnych czasach firmy transportowe i spedytorzy szukają sposobu, jak znacząco obniżyć koszty utrzymania floty, nie ograniczając liczby aut i swojego potencjału transportowego.
- Kryzysowe ograniczanie kosztów nie polega bowiem tylko na redukcji etatów. Większy nacisk kładzie się na poprawę efektywności. Najprostszym sposobem na ograniczenie wydatków jest wdrożenie systemu do zarządzania flotą pojazdów. Oszczędności, jakie daje zainstalowanie urządzeń GPS i sond paliwowych, mogą sięgnąć nawet 40 proc. – dodaje Rozesłaniec.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: AutoGuard: kryzys da nam zarobić