Decyzję o zjednoczeniu starań o lepsze zarobki Regionalna Sekcja Przemysłu Motoryzacyjnego NSZZ "Solidarność" podjęła w ub.roku. Określono wtedy propozycje ich maksymalnej i minimalnej wysokości.
Ciebiera dodaje, że gdyby związkowcy wszystkich branż potrafili się solidaryzować w sprawie podwyżek, to dla pracodawców byłby to sygnał ostrzegawczy. Jest zdania, że z doświadczeń RSPM NSZZ "S" powinni skorzystać związkowcy "S" w całym kraju. - Wspólne działanie to ogromny argument w starciu z pracodawcą - uważa Ciebiera.