Google pracuje nad samochodem, w którym komputer zastąpi kierowcę, a koncerny motoryzacyjne prześcigają się w konstruowaniu coraz bardziej zaawansowanych systemów ingerujących w to wszystko, co jeszcze do niedawna było domeną człowieka. Komputer sam zaparkuje, zatrzyma auto kiedy trzeba, poprowadzi środkiem pasa drogi, ostrzeże przed przeszkodą, a nawet odmówi posłuszeństwa kierowcy będącemu pod wpływem alkoholu.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: bCall zagrożeniem dla niezależnego moto-rynku?