Firmy, które mają problem z uzyskaniem kredytu, mogą się teraz ubiegać o gwarancje płynnościowe i pożyczki z funduszu stworzonego przez niemiecki rząd, który dysponuje 100 mld euro, powiedział rzecznik tamtejszego ministerstwa gospodarki.
Rzecznik rządu Thomas Steg powiedział, że firmy sięgające po pomoc z funduszu muszą być ekonomicznie wydajne i ważne dla regionu, w którym są zlokalizowane, pisze "Dziennik". Muszą także przedstawić wiarygodny biznesplan; jakakolwiek pomoc nie może również w dłuższej perspektywie zakłócić konkurencji. O tym, które firmy otrzymają pomoc z dysponującego 100 mld euro Funduszu Finansowania Biznesu, zadecyduje komitet składający się z przedstawicieli ministerstw gospodarki, finansów i sprawiedliwości. Pracami komitetu będzie zarządzał wiceminister gospodarki Walther Otremba, powiedział Steg i dodał, że jak na razie żadna z firm nie zgłosiła się po gwarancje lub pożyczki.
Rząd zastanawia się, czy i jak pomóc Oplowi. Kanclerz Angela Merkel mówiła wcześniej, że opowiada się za gwarancjami płynnościowymi jako narzędziem pomocy dla przedsiębiorstw motoryzacyjnych, które dotknął kryzys, takich jak Opel czy rodzinna firma przemysłowa Schaeffler Group, czytamy w "Dz". Schaffler szuka sposobów na zlikwidowanie niedoboru kapitału w wysokości od 5 do 6 mld euro, po części dlatego, że nie ma funduszy na przejęcie producenta opon Continental AG. Merkel powiedziała deputowanym ze swojej konserwatywnej partii, że Opel nie jest firmą "systemowo ważną" dla niemieckiej gospodarki, twierdzi gazeta "Rheinische Post".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Berlin tworzy fundusz pomocy dla firm