BMW odrzuca oskarżenia o zbyt wysoką emisję w autach z serii 3

BMW odrzuca oskarżenia o zbyt wysoką emisję w autach z serii 3
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

BMW odrzuca oskarżenia o zbyt wysoką emisję szkodliwych substancji powstałą w wyniku wyłączenia systemu filtrowania tlenków azotu w samochodach z serii 3 napędzanych silnikami Diesla. O sprawie poinformowała we wtorek agencja Reutera.

  • Zdaniem niemieckich organizacji ochrony środowiska, samochody BMW z serii 3 miały w testach drogowych emitować nawet siedmiokrotnie więcej szkodliwych związków, niż pozwala norma.
  • BMW odrzuca wszystkie oskarżenia.
  • Zapewnia, że produkowane przez firmę samochody całkowicie spełniają normy prawne dotyczące emisji szkodliwych substancji do atmosfery, a oprogramowanie kontrolujące silniki nie było w żaden sposób zmanipulowane.

Model samochodu 320d, zdaniem producenta zaprojektowany w zgodzie z normami emisyjnymi dyktowanymi przez najnowsze standardy europejskie, w testach drogowych przeprowadzanych przez niemiecką organizację na rzecz środowiska DUH miał przekroczyć normy emisji o 80 miligramów tlenków azotu na kilometr. W terenie miejskim norma przekroczona była o 2,6 raza, podczas gdy przy zwiększeniu prędkości pojazdu o 10 proc. emisja była nawet siedmiokrotnie wyższa, niż dopuszczalny jej poziom.

Organizacja DUH przeprowadziła również testy modelu 320d w warunkach laboratoryjnych. W wyniku eksperymentów okazało się, że samochód BMW nie przekracza dopuszczalnych norm, a wskaźniki emisji tlenków azotu pozostają znacząco poniżej 80 miligramów na kilometr zarówno przy prędkości charakterystycznej dla jazdy w mieście, jak i przy jej zwiększeniu o 10 proc.

- Testy wskazują na niezgodne z prawem zastosowanie urządzeń mających obniżać sprawność oprogramowania odpowiedzialnego za kontrolę silnika - powiedział dyrektor zarządzający organizacji DUH, Juergen Resch.

Wyniki przeprowadzonych przez DUH eksperymentów stały się głośnym tematem w niemieckich mediach - program z nimi związany wyemitowała telewizja ZDF, o sprawie napisała także gazeta "Tagesspiegel".

BMW odrzuca wszystkie oskarżenia, mówiąc że produkowane przez firmę samochody całkowicie spełniają normy prawne dotyczące emisji szkodliwych substancji do atmosfery, a oprogramowanie kontrolujące silniki nie było w żaden sposób zmanipulowane.

Szef działu rozwoju w BMW, Klaus Froehlich, we wtorek oddalił wszystkie oskarżenia oświadczając, że stanowią one zorganizowaną kampanię mającą na celu negatywny wpływ na wizerunek firmy. Stwierdził także, że BMW będzie walczyć o swoje dobre imię.

Tymczasem, grupa DUH zwróciła się do niemieckiego ministerstwa transportu z prośbą o wycofanie z rynku tych egzemplarzy modelu 320d i innych aut, których rzeczywisty poziom emisji przekracza wyznaczone normy. (
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: BMW odrzuca oskarżenia o zbyt wysoką emisję w autach z serii 3

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!