Na początku przyszłego roku może dojść do zmian w kodeksie drogowym, w materii, będącej odpowiedzią na niedawne odrzucenie przez Trybunał Konstytucyjny tzw. ustawy fotoradarowej.
Przekroczenie prędkości będzie nadal wykroczeniem drogowym, a nie karą administracyjną, podaje "Rzeczpospolita"m a więc mandatu w dalszym ciągu unikną posłowie, senatorowie, sędziowie i prokuratorzy.
Odmówienie przyjęcia mandatu nadal skutkować będzie procesem sądowym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Co zamiast ustawy fotoradarowej?