Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Ponad dwie trzecie procesów stosowanych w fabryce Volkswagena we Wrześni zostało zautomatyzowanych. Automatyczne, bezdotykowe technologie przejęły też sprawdzanie jakości i opomiarowania. Zbierają znacznie więcej danych, które można łatwiej analizować.
Blisko 70 proc. procedur spawania i klejenia w nadwoziowni, ale i na lakierni, a nawet w transporcie zostało zautomatyzowanych. Dotyczy to także kontroli jakości i opomiarowania.
Nadwoziownia, centrum przedmiarowania, lakiernia i zakład montażu końcowego zajmują obszar równy 300 boiskom piłkarskim, z czego jedno przypada na halę pomiarową, która zajmuje 5 400 m2. Została wbudowana w obrębie linii produkcji nadwozi. Centrum przedmiarowania z Meisterbock, montażem wirtualnym i pełnowymiarowym Powerwall jest połączone bezpośrednio z halą pomiarową wybudowanym korytarzem.
Volkswagen stosuje we Wrześni niemal wyłącznie bezdotykową technologię pomiarów, opartą o automatyczne, optyczne systemy pomiarowe dostarczane przez GOM - dwa systemy Series 6 ATOS ScanBox oraz trzy podwójne, zrobotyzowane ogniwa pomiarowe i kilka mobilnych, optycznych maszyn pomiarowych. Wyniki pomiarów systemów optycznych GOM są wykorzystywane do pełnej inspekcji geometrii 3D, łącznie z liniami granicznymi i układem otworów w drodze porównania wymiarów nominalnych i faktycznych.
Wykorzystywana jest wirtualna sala pomiarowa (VMR), gdzie symuluje się poszczególne komponenty, czujniki, ogniwa pomiarowe i parametry kinematyki, dzięki czemu ścieżki i pozycje robota oraz czujnika można wyliczać automatycznie. Środowisko CAD zapewnia podstawy do określenia pozycji pomiarowych. Jednocześnie planowanie inspekcji odbywa się w formie zdecentralizowanej, niezależnie od systemu pomiarowego, Program pomiaru i inspekcji jest przygotowany w formie szablonu i wywoływany w późniejszym czasie przez pracownika fabryki bezpośrednio przy ogniwie pomiarowym. Takie same systemy pomiarowe stosują dostawcy elementów karoserii, bo we Wrześni nie ma wydziału tłoczni.
Przejście z dotykowej do optycznej, kompletnej technologii pomiarowej pozwoliło na uzyskiwanie kompletnych i przystępnych informacji w skali nieosiągalnej dla metod dotykowych.
5
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Crafter pod okiem robota