Stale wraca problemem domagania się od dealerów przez Pocztę Polską opłaty z tytułu abonamentu RTV od odbiorników w pojazdach demonstracyjnych. Związek Dealerów Samochodów (ZDS) po przekazał swoją opinię prawną, zawierającą stanowisko branży dealerskiej w tym zakresie.
W ocenie prawników ZDS odbiornik radiowy w samochodzie demonstracyjnym (jako standard wyposażenia pojazdu) niczym nie różni się od radia stojącego na półce w sklepie, oprócz tego tylko, że jest "opakowany" całym samochodem i razem z nim stanowi przedmiot sprzedaży. W związku z tym zastosowanie w tym zakresie ma artykuł ustawy o opłatach abonamentowych, który dotyczy rejestracji odbiorników. Przepis ten zwalnia z obowiązku rejestracji "odbiorniki… przeznaczone przez przedsiębiorcę wyłącznie do sprzedaży lub przekazania osobom trzecim do używania na podstawie umów, jeżeli czynności te należą do przedmiotu działalności gospodarczej danego przedsiębiorcy", czytamy w informacji ZDS. Samochód demonstracyjny w myśl przepisów podatkowych do czasu kiedy nie wchodzi do środków trwałych dealera wciąż zachowuje status towaru handlowego.
ZDS wystąpił do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o wiążącą interpretację obowiązujących przepisów w tym zakresie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dealerzy: co z tym abonamentem?