Samochody Chevroleta przez lata były w Polsce montowane i produkowane. Mało znany jest jednak fakt, że tuż po wojnie trwały zaawansowane rozmowy władz z Chevroletem i była szansa, że samochody tej marki zmotoryzują powojenną Polskę.
Z początkiem 1947 r. w liście w sprawie montowni zaadresowanym do Prezydium Rady Ministrów, dyrektor Departamentu Komunikacji i Łączności w Centralnym Urzędzie Planowania, Stefan Askanas stwierdził, że Centralny Zarząd Motoryzacji jest w stałym kontakcie m.in. z GM, Fordem, Fiatem i omawia sprawy licencyjne dotyczące produkcji samochodów w Polsce. Sprawę licencji wyjaśniało pismo CZMot z 24 kwietnia 1947 r., przesłane do Departamentu Komunikacji i Łączności CUP, Prezydium Rady Ministrów oraz Ministra Przemysłu i Handlu, w którym dyrektor naczelny L. Blatton podkreślał, że "CZMot od chwili swego powstania podjął zdecydowane stanowisko oparcia motoryzacji o rodzimy przemysł motoryzacyjny, powstanie którego uznaje jako nieodzowny składnik rozwoju gospodarczego państwa. Dlatego CZMot w najwyższym stopniu zainteresowany jest w budowie tego przemysłu, a w szczególności w budowie fabryk samochodowych, o potencjale zapewniającym pokrycie istotnych potrzeb kraju".
Powolne postępy w wyborze licencjodawcy CZMot tłumaczył brakiem wytyczenia "ogólnego programu i sposobów finansowania rozbudowy przemysłu motoryzacyjnego, czy to w oparciu o własne środki finansowe, czy też w oparciu o zagraniczne umowy handlowe, czy wreszcie przez dopuszczenie kapitałów obcych i w jakiej postaci".
Ostatecznie o wyborze licencjodawcy zadecydowały względy polityczne i handlowe. W połowie kwietnia 1948 r. Centralny Zarząd Przemysłu Metalowego płacąc węglem nabył licencję u Fiata. Samochody miały być produkowane na warszawskim Żeraniu. Zanim ruszyła produkcja Fiatów, umowa została zerwana. Z opóźnieniem Żerań zaczął przygotowywać się do produkcji narzuconego przez Stalina samochodu GAZ Pobieda.
W latach 1946-1956 na potrzeby ministerstw rząd kupił do 1 500 nowych, osobowych Chevroletów modeli: Fleetmaster, Stylemaster, Fleetline i Bel Air. Większość aut stanowiły modele z lat 1946-1949. Wczesne transakcje poręczał Kazimierz Wejhert, prezes spółki Elibor, która w latach 20. udostępniła Chevroletowi pomieszczenia do montażu aut, a w kolejnej dekadzie prowadziła sprzedaż tych samochodów.