Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oznajmił na konferencji po szczycie NATO, że USA mogą wprowadzić restrykcje wobec europejskiego przemysłu samochodowego, jeśli Unia Europejska nie będzie traktowała jego kraju sprawiedliwie w kwestiach handlowych.
"A jeśli nie będą negocjowali w dobrej wierze, zrobimy coś, co ma związek z milionami samochodów, które trafiają do naszego kraju (z Europy - red.) i są opodatkowane na praktycznie zerowym poziomie, na bardzo niskim poziomie. (...) Chcę tylko sprawiedliwości dla Stanów Zjednoczonych" - powiedział.
Planowane cła na samochody to jeden z głównych elementów protekcjonistycznej polityki handlowej Trumpa, realizowanej pod hasłem "Ameryka przede wszystkim". Prezydent wielokrotnie skarżył się na deficyt USA w handlu zagranicznym w tym sektorze, szczególnie w wymianie z Niemcami i Japonią.
Komisja Europejska ostrzegła Stany Zjednoczone na początku lipca, że nałożenie taryf importowych na samochody i części samochodowe z UE zaszkodzi nie tylko unijnemu, ale też amerykańskiemu przemysłowi i doprowadzi do środków odwetowych o wartości 294 mld USD.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Donald Trump: przemysł w motoryzacyjny w Europie mogą spotkać restrykcje