Południowokoreański koncern Doosan zrealizuje w Tatabanya na północy Węgier inwestycję motoryzacyjną wartości 32 mld ft (99,5 mln euro) – zapowiedział w środę węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Peter Szijjarto.
Fabryka, która stworzy ponad 180 nowych miejsc pracy, ma dostarczać części do 2,2 mln pojazdów rocznie. Jak się oczekuje, będą one dostarczane m.in. do Chin i Stanów Zjednoczonych.
Według Szijjarto zakład będzie też zaspokajać popyt krajowy, gdyż koncern Audi już rozpoczął na Węgrzech seryjną produkcję silników elektrycznych, a BMW szykuje się do wytwarzania samochodów o napędzie elektrycznym w Debreczynie na wschodzie kraju.
Szef Doosan Group na Europę Dżongwu Kim powiedział, że zdolność produkcyjna zakładu w Tatabanya będzie wynosić 50 tys. ton, a jego budowa rozpocznie się w tym roku i zakończy w drugiej połowie 2019 roku.
Koncern powstał w 1896 r., w 2017 osiągnął przychód wysokości 17 mld USD, działa w 37 państwach i zatrudnia 38 tys. osób.
Szijjarto podkreślił, że na przemysł motoryzacyjny przypada 28,8 proc. węgierskiej produkcji przemysłowej, a jego wartość produkcji przekroczyła w zeszłym roku 8,1 bln ft (25 mld euro), z czego 91,7 proc. zostało sprzedane za granicę.