Przykład Roberta Kubicy pokazuje, że fuzja Orlenu i Lotosu otworzy je na zupełnie nową skalę działania. Gdyby siły polskich koncernów naftowych zostały połączone wcześniej, polski kierowca już od roku mógłby się ponownie ścigać w królowej sportów motorowych - Formule 1. Wiele wskazuje jednak na to, że kolejnego roku już nie straci. Na 22 listopada Williams zaplanował konferencję prasową z udziałem Roberta Kubicy. Być może dowiemy się wtedy o powrocie krakowianina do ścigania się w Formule 1.
- Robert Kubica ścigał się w Formule 1 w latach 2006-2010. Jego karierę przerwał ciężki wypadek w rajdzie samochodowym.
- Powrót Roberta Kubicy do Formuły jest możliwy dzięki wsparciu polskich koncernów naftowych. Dotychczas pieniądze wykładał Lotos, teraz pałeczkę ma przejąć Orlen.
- Kubica jest jedynym polskim kierowcą w historii Formuły 1, która sięga 1950 roku. Zapisał się też na liście zwycięzców wyścigów.
KOMENTARZE (8)
Do artykułu: Dzięki Orlenowi Robert Kubica może wrócić do ścigania w Formule 1