Tauron planuje budowę w tym roku ponad 30 punktów ładowania samochodów elektrycznych w Katowicach. Na razie budujemy rynek i swoje kompetencje w obszarze infrastruktury - powiedział wiceprezes spółki Jarosław Broda.
Jak zaznaczył, docelowo Tauron chce zaoferować na zewnątrz usługę budowania infrastruktury dla elektromobilności. Już w zeszłym roku w Grupie Tauron pojawiła się spółka Magenta, specjalizująca się w usługach dla elektromobilności.
Jak ocenił wiceprezes, na razie jest to budowanie rynku, a efektywny model rynkowy pojawi się dopiero wtedy, gdy wzrośnie nasycenie samochodami elektrycznymi. Podkreślił, że w interesie Taurona jako spółki energetycznej jest wzrost zużycia energii elektrycznej w transporcie.
- W naszym interesie jest zainwestowanie w przyszłość. W Grupie Tauron kierunki rozwoju innowacji zdefiniowaliśmy w Strategicznej Agendzie Badawczej. W wymiarze praktycznym ważne są dziś dla nas tematy związane z elektromobilnością - zauważył wiceprezes.
- Jeżeli cały projekt elektromobilności "wypali", to dla nas najważniejsze jest zajęcie strategicznego miejsca na rynku, żeby klienci to od nas kupowali usługę" - dodał.
Kolejny obszar, którym interesuje się spółka, to zajęcie pozycji operatora systemów ładowania dla np. samorządów albo firm, które chcą elektryfikować swoje floty pojazdów.
- Jest trochę firm, które się tym interesują i pytają nas o to - podkreślił Broda. Dodał, że umowy dla firmowych pojazdów na prąd będą już na całkowicie komercyjnych warunkach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Elektromobilne plany Taurona. "Najważniejsze jest zajęcie strategicznego miejsca"