Włoski koncern nie wyklucza przestojów w ostatnich miesiącach roku. Wolniej pracują maszyny przy Fordzie Ka w Tychach - napisał "Dziennik Gazeta Prawna".
- Obserwujemy koniunkturę na rynkach zagranicznych gdzie trafia ponad 97 proc. naszej produkcji do której dostosowujemy jej poziom - powiedział "DGP" Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy Fiat Auto Poland.
Dodał, że gdyby jednak doszło do niespodzianek na rynkach, to kierownictwo zakładu będzie elastycznie dostosowywać poziom produkcji do wielkości zamówień. Dlatego zarząd firmy rozpoczął już rozmowy z organizacjami związkowymi w sprawie wydłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy, który pozwalałby na ograniczenie dni roboczych w okresie październik-grudzień i ich odpracowanie w przyszłym roku. Rzecznik dodaje, że porozumienie zaakceptowały wszystkie organizacje związkowe z wyjątkiem WZZ "Sierpień 80".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fiat: to jeszcze nie koniec kryzysu