Włosi szukają nowych partnerów w Chinach. Myślą też o kolejnych fabrykach w Indiach, gdzie działają z grupą Tata .
Wg branżowego "Automotive News" Fiat prowadzi rozmowy z Guangzhou Automobile Industry Group. Marchionne wyjaśnił, że może to być jeden z partnerów, Chińczycy natomiast odmówili komentarza. Włosi mają już umowę z czwartym w Chinach koncernem motoryzacyjnym Chery Automobiles o spółce joint venture, która ma zacząć produkcję w przyszłym roku. Rzecznik Chery stwierdził, że rozmowy Fiata z konkurencją nie wpłyną na umowę, ale nie był pewien terminu uruchomienia produkcji.
Ponadto filia ciężarówek Iveco ma dwie spółki joint venture z SAIC Motor z Szanghaju oraz z Chongqing Heavy Vehicle Group. Wcześniej Włosi mieli w tym kraju poważne problemy, bo chiński koncern Great Wall podrobił produkowaną w Tychach pandę, auto, którego Fiat nie zamierzał wprowadzać na ten rynek, podaje "Rz".
Prezes Fiata przyznał też, że w Chinach w jego firmie pojawiły się problemy. Olimpiada i spadek zaufania konsumentów chińskich przyczyniły się do zmniejszenia sprzedaży w sierpniu o 10% - Zagrożony jest więc plan osiągnięcia do 2010 roku 300 tys. sprzedanych pojazdów - ocenił Marchionne. W tej sytuacji potrzebni są nowi partnerzy do nadrobienia opóźnień.
Zdaniem analityków włoski koncern jest nadal nowicjuszem w Państwie Środka w porównaniu z innymi zagranicznymi konkurentami. Aby osiągnąć zakładany poziom sprzedaży, potrzebuje tam stabilnego partnera. Jednak wg ekspertów nowe sojusze grupy z Turynu w Chinach pozwolą jej zwiększyć sprzedaż w regionie notującym duży wzrost w sytuacji zastoju w Europie. Marchionne bardzo liczy zwłaszcza na kraje BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny).
Włosi mają także plany rozwoju produkcji na innym azjatyckim rynku - w Indiach. Koncern zawiązał tam już spółkę z Tata Motors. Teraz ma w planie nawiązanie współpracy z dwoma, trzema podobnymi partnerami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fiat umacnia się w Azji