Fiat i rząd Serbii zainwestują miliard euro, aby zmienić zakłady motoryzacyjne Zastava w jedną z największych fabryk na Bałkanach.
- Włochy chcą pozostać największym europejskim inwestorem w Serbii - zadeklarował wczoraj w Belgradzie szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini. Jeszcze tego samego dnia Fiat podpisał list intencyjny w sprawie kolejnych inwestycji w Zastavie - produkcję autobusów Iveco oraz części samochodowych. Pochłonie to 240 mln euro, w tym 60 mln euro gotówką od władz w Belgradzie.
"GW" przypomina: współpraca Fiata z Zastavą sięga 1955 r., gdy jugosłowiański zakład jako pierwszy w bloku wschodnim zaczął produkować auta na fiatowskiej licencji. W połowie następnej dekady włoski koncern podpisał umowę licencyjną z rządem PRL, a potem z ZSRR. Jugosłowiańska firma stopniowo przekształcała się w samodzielnego producenta. Potem jednak mocno ucierpiała podczas wojny w eks-Jugosławii.
Nowa inwestycja Fiata zwiększy konkurencję na rynkach motoryzacyjnych w Europie Środkowej i Południowej, w nowych państwach członkowskich UE i krajach, które tak jak Serbia zabiegają o przyjęcie do Wspólnoty. W najbliższych tygodniach niemiecki Daimler i rząd Węgier sfinalizują umowę o budowie za 800 mln euro fabryki samochodów osobowych w mieście Kecskemet. Od 2012 r. z zakładu będzie wyjeżdżać do 200 tys. małych mercedesów A i B. Z kolei Ford w połowie roku przejął dawną rumuńską fabrykę aut Daewoo i chce tam zainwestować 1 mld euro. Od 2010 r. zamierza produkować w Rumunii nowy model taniego auta - do 300 tys. szt. rocznie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fiat wziął Zastavę