Rząd chce wyeliminować z polskich dróg pojazdy zatruwające atmosferę. Od 2010 r., zamiast akcyzy wliczanej do ceny, przy rejestracji auta będziemy płacić podatek uzależniony od poziomu emitowanych spalin.
– Zmiana ta ma zachęcić kierowców do złomowania pojazdów zużywających dużo paliwa i emitujących dużo dwutlenku węgla – mówi cytowany w dzienniku wiceminister finansów Maciej Grabowski.
Wiceminister przyznał, że nie zdecydowano jeszcze czy opłata będzie pobierana jednorazowo przy rejestracji pojazdu czy okresowo, np. co rok. Na pewno będzie natomiast zróżnicowana i uzależniona od poziomu emisji spalin.
Nowy podatek ma przynieść budżetowi takie same wpływy jak obowiązująca obecnie akcyza (w 2008 r. – 1,5 mld zł). Według Wojciecha Drzewieckiego z Instytutu Samar oznacza to średnio 105 zł opłaty rocznej od każdego zarejestrowanego samochodu. Dziś przy zakupie samochodu za 60 tys. zł płacimy 1860 zł akcyzy (3,1 proc.) - czytamy w "Rzeczpospolitej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fiskus stawia na ekologię: nowe auta będą tańsze