Zespół Formuły 1 Renault, którego kierowcą w przyszłorocznym sezonie ma być Robert Kubica, poważnie rozważa możliwość wycofania się z wyścigów. Pod uwagę brana jest sprzedaż siedziby teamu w angielskim Estone ekipie Prodrive, której właścicielem jest Brytyjczyk David Richards - napisał w czwartkowym wydaniu francuski dziennik sportowy "L'Equipe".
Według nieoficjalnych informacji, Renault jest gotowe przez najbliższe lata, wraz z Prodrive, produkować silniki do F1.
Prodrive przedstawił w czwartek po publikacji w "L'Equipe" oficjalny komunikat, w którym m.in. napisano: "Oświadczenie o naszych planach wydamy w dniu, w którym będziemy mieli coś interesującego do ogłoszenia. Jesteśmy gotowi do startów w sezonie 2010, ale nasze zgłoszenie nie zostało przyjęte przez FIA".
Z kolei zespół BMW Sauber zastąpi Toyotę jako trzynasta ekipa Formuły 1 w sezonie 2010 - ogłosiła w czwartek Światowa Federacja Samochodowa (FIA).
W poprzednim sezonie kierowcą BMW był Robert Kubica. Niemiecki koncern motoryzacyjny ogłosił rezygnację ze wspierania drużyny, a Polak podpisał umowę z Renault. W listopadzie BMW zgodziło się sprzedać swoje udziały Peterowi Suaberowi, który był posiadaczem mniejszościowego pakietu.
"Zgłoszenie zespołu BMW Sauber zostało zaakceptowane. O ile podpisze porozumienie Concorde - stanie się trzynastym zespołem walczącym o mistrzostwo świata Formuły 1" - napisano w oświadczeniu FIA.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Formuła 1: Renault na sprzedaż, BMW Suaber powraca