Fotoradar do wynajęcia

Fotoradar do wynajęcia
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Na ściganiu piratów zarabiają prywatne firmy. Coraz więcej gmin dzierżawi fotoradary. - Łamane są przy tym przepisy - twierdzi MSWiA i chce rozwiązać problem.

Pomorska gmina Czersk dzierżawi fotoradar od prywatnej firmy - informuje "Rzeczpospolita". Układ jest prosty. - Pracownik firmy przywozi urządzenie, które w jego asyście obsługuje strażnik miejski. Firma przetwarza zdjęcia i przygotowuje dokumentację. Strażnik wysyła kierowcy mandat - wyjaśnia burmistrz Marek Jankowski.

Umowa obejmuje wykonanie 3 tys. zdjęć. - Firma inkasuje 36 zł od każdego, tłumaczy burmistrz. Dlaczego gmina zdecydowała się wypożyczyć fotoradar? - Chcieliśmy zobaczyć, jak to działa. Umowa wygasa z końcem roku. Za 200 tys. zł kupiliśmy już własne urządzenie, informuje burmistrz.

Na nieco innych zasadach prywatny fotoradar funkcjonuje w gminie Bytom Odrzański. - Firma nie ma dostępu do danych kierowców. Byłoby to wbrew prawu. Firma zrzuca zdjęcia do komputera, a my zajmujemy się resztą, wyjaśnia Mariusz Sękalski ze Straży Miejskiej. Gmina płaci przedsiębiorstwu 30% wpływów z fotoradaru. Ale interes i tak się opłaca. Jest bezpieczniej, samorząd nie wydaje nic na własne urządzenie i zarabia na mandatach. - Rocznie to ok. 100 tys. zł, wyjaśnia Sękalski.

Wpływy jednak mogą być znacznie większe. Jak zapewniają właściciele jednej z firm przy zarejestrowaniu około 200 wykroczeń dziennie powinny sięgnąć 2 milionów zł rocznie.

Ile gmin wypożycza fotoradary? Policja i MSWiA nie prowadzą statystyk. Jak jednak udało się ustalić "Rzeczpospolitej" jedno tylko przedsiębiorstwo Meron z Pomorza przez trzy lata podpisało blisko 40 umów. A podobnych firm jest w kraju więcej.

- Rynek takich usług się rozwija, potwierdza Jan Radziwiłłowicz, szef firmy Meter z Zielonej Góry.

Sprawa jednak budzi kontrowersje. - Nie rozumiem, dlaczego gmina ma się dzielić dochodami z prywatnymi firmami? A udostępnianie danych osobowych kierowców to łamanie prawa, uważa Zbigniew Kozak, poseł PiS, który złożył interpelację w tej sprawie.

Wg mł.insp. Mariusza Wasiaka z KG Policji sprawę uregulować może dopiero nowelizacja ustawy o ruchu drogowym. - Jeśli analizą zdjęć z wykroczeń zajmie się ogólnopolskie centrum nadzoru, nie będzie sensu przekazywać danych firmom, mówi w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej". Prace nad projektem zostały jednak wstrzymane, bo prawnicy Sejmu uznali, że może być niezgodny z konstytucją.

Ale właściciele firm nie boją się o przyszłość. - Nawet jeśli zmieni się prawo, to centrum powstanie za kilka lat. Na razie spokojnie pracujemy, mówi Radziwiłłowicz. - Nie robimy niczego niezgodnego z prawem. Moja firma nie czerpie pieniędzy bezpośrednio z mandatów. Przecież gmina może nam płacić choćby z podatku od psów.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Fotoradar do wynajęcia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!