InPost, spółka z grupy Integer.pl, spodziewa się, że w związku z uwolnieniem od początku 2013 roku rynku przesyłek do 50 g, jego przychody wzrosną od 25 do 80 proc. - poinformował PAP Rafał Brzoska, prezes Integera. Dodał, że branża operatorów pocztowych negatywnie ocenia przyjęty przez rząd w ubiegłym tygodniu projekt prawa pocztowego.
"Szacujemy, że nasze udziały w rynku usług pocztowych na koniec 2012 r., pomimo 7 proc. spadku rynku, wzrosną do około 16-17 proc. z 14 proc. w 2011. W 2013 roku jednak jak najbardziej realne jest osiągnięcie pułapu 22 proc." - dodał.
Na ubiegłotygodniowym posiedzeniu rząd przyjął projekt ustawy liberalizującej rynek pocztowy zgodnie z dyrektywami UE. Od początku 2013 r. ma m.in. zniknąć monopol Poczty Polskiej na listy o masie mniejszej niż 50 g.
Z mocy ustawy państwo nadal będzie gwarantowało świadczenie tzw. usług powszechnych. Usługi powszechne przez pierwsze trzy lata po wejściu w życie ustawy liberalizującej będzie z jej mocy świadczyć Poczta Polska, później jednak ich operator zostanie wybrany w drodze konkursu na kolejnych 10 lat.
"Ten projekt nie spełnia oczekiwań branży. To, że zostanie uwolniona kategoria do 50 g było już wiadomo wcześniej, wszyscy się tego spodziewali. Jest to wymóg dyrektyw unijnych. Natomiast to, że +tylnymi drzwiami+ przywraca się de facto monopol Poczty Polskiej na przekazy pieniężne, oceniam negatywnie" - powiedział Brzoska.
"Przyjęte przez rząd przepisy, w obecnym kształcie praktycznie uniemożliwiają podmiotom prywatnym skuteczną rywalizację z Pocztą Polską na operatora wyznaczonego. Jak tylko te przepisy zostaną przyjęte przez Sejm i się uprawomocnią, to oczywiste jest, że operatorzy prywatni będą skarżyć tą ustawę do Komisji Europejskiej, gdyż naszym zdaniem te przepisy są sprzeczne z duchem trzeciej dyrektywy" - dodał.
InPost, jest należącym do grupy Integer.pl operatorem usług pocztowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: InPost spodziewa się 25-80 proc. wzrostu obrotów w '13