Firma musi się rozwijać w oparciu o środowisko biznesowe, w którym funkcjonuje. Naszym środowiskiem są warsztaty samochodowe, a one cały czas potrzebują doinwestowania i dopływu wiedzy, żeby się rozwijać. Jeżeli im tego nie zapewnimy, to nie będziemy mieli komu sprzedawać części - mówi Robert Kierzek, prezes Inter Cars.
- Dwa największe kamienie milowe w historii Inter Cars to decyzja o budowie sieci dystrybucji opartej na filiach właścicielskich oraz ekspansja międzynarodowa. To jednak nie mówi skąd w Inter Cars wzięła się ta pasja nie tylko do sprzedawania części, ale rozwijania innych koncepcji i projektów. Wydaje mi się, że istota rzeczy tkwi w tym, że żadna firma nie może się rozwijać sama w sobie. Musi się rozwijać w oparciu o środowisko, w którym funkcjonuje, środowisko biznesowe. Naszym środowiskiem są warsztaty samochodowe, a one cały czas potrzebują doinwestowania i dopływu wiedzy, żeby się rozwijać. Jeżeli im tego nie zapewnimy, to nie będziemy mieli komu sprzedawać części.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Inter Cars: od sprzedawcy części do dostawcy technologii