Jaguar Land Rover chce poznać szczegóły dotyczące Brexitu zanim podejmie decyzje o produkcji samochodów elektrycznych w Wielkiej Brytanii - powiedział szef koncernu podczas trwających w Genewie międzynarodowych targów motoryzacyjnych.
Choć najnowszy elektryczny model I-PACE produkowany jest w Austrii, Jaguar Land Rover rozważa szerszą produkcję elektryków w Wielkiej Brytanii. Zanim podejmie jednak decyzje w tej sprawie, chce poznać więcej szczegółów umów handlowych, które Zjednoczone Królestwo będzie zawierało z innymi krajami po opuszczeniu Unii Europejskiej. Ich kształt może wpłynąć nie tylko na koszty produkcji, ale też kłopoty w zapewnieniu płynności dostaw surowcowych.
- Decyzje te są bardzo, bardzo krytyczne i nie wiem, kiedy będziemy mogli je ostatecznie podjąć - oświadczył szef koncernu Jaguar Land Rover, Ralf Speth, podczas trwających w Genewie międzynarodowych targów motoryzacyjnych.
Londyn i Bruksela wyrażają nadzieję, że odpowiadające obu stronom warunki umów handlowych po Brexicie uda się ustalić jeszcze w tym miesiącu.
- Czekamy na decyzje w tych sprawach, a niepewność z nimi związana jest wyzwaniem dla całego sektora - stwierdził Speth.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jaguar Land Rover czeka z decyzją o produkcji na brexit