Wkrótce dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) mają być dostępne online, a potencjalni nabywcy samochodów będą mogli sprawdzić ich historię przed zakupem. Eksperci podkreślają jednak, że aby system dobrze funkcjonował, ustawodawcy powinni dopracować nie tylko szczegóły planowanej zmiany istotne dla kierowców, ale także elementy ważne dla przedstawicieli rynku aftermarket.
Projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym, który znajduje się obecnie w fazie uzgodnień międzyresortowych zakłada, iż po podaniu numeru nadwozia VIN, daty pierwszej rejestracji oraz numeru rejestracyjnego, każdy będzie mógł sprawdzić w bazie CEPiK informacje nt. pojazdu. Daje to potencjalnym nabywcom dostęp do danych, z których korzystać mogły do tej pory tylko niektóre służby, m.in policja, ITD czy wydziały komunikacji. Nowy projekt ma wejść w życie w 2014 r. Eksperci motoryzacyjni zaznaczają jednak, że dla prawidłowego funkcjonowania systemu obecnie i w przyszłości, kluczowa jest przede wszystkim jakoś dostępnych danych. Aktualny stan bazy ma wpływ m.in na procedurę kształtowania wolumenów zamówień w branży aftermarket. Dystrybutorzy części, nie mogąc polegać na danych oficjalnych, sięgają po opracowania przygotowywane przez specjalistyczne, prywatne firmy.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.