Jeśli jen będzie nadal tak silny jak dotychczas, w następnym roku finansowym (rozpoczyna się 1 kwietnia) zmaleją zyski japońskich firm motoryzacyjnych.
W kończącym się roku finansowym branża nie powinna dużo tracić, bo kontrakty walutowe zawarto wcześniej. - Jeśli jednak jen utrzyma si na obecnym bardzo wysokim poziomie wobec dolara amerykańskiego, to złe skutki dadzą się odczuć zwłaszcza w II półroczu - powiedział Fujio Cho, prezes organizacji japońskich producentów JAMA, a jednocześnie szef koncernu Toyota Motor.
W poniedziałek dolar kosztował 99,77 jena i był to najniższy poziom amerykańskiej waluty od 13 lat, a w niej właśnie liczone są zyski japońskich koncernów. Jak podkreśla Cho, wyniki koncernów są dużo bardziej uzależnione od kursu jena wobec dolara niż jeszcze dekadę temu.
Japońscy specjaliści motoryzacyjni zakładają, że popyt w USA na samochody osobowe zmaleje w tym roku do 15,5 -16 mln z 16,15 mln szt. w 2007 r., ale wzrośnie zainteresowanie oszczędnymi pojazdami, w których Japończycy przodują.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Japońska motoryzacja traci na słabym dolarze