Olej napędowy na stacjach benzynowych jest droższy od benzyny średnio o 10 gr. Jak zapewniają eksperci, szybko się to nie zmieni. Kierowcy samochodów z silnikiem diesla gwarantującego dotychczas niskie koszty eksploatacji muszą oswoić się z myślą, że zakup droższych aut zwróci im się tylko pod warunkiem, że będą naprawdę bardzo dużo jeździć.
Droższy samochód z silnikiem diesla gwarantował dotychczas mniejsze koszty utrzymania. Teraz już tak nie jest. Wg rozmówców "Dz" ceny oleju rosną, bo od wielu lat rośnie popyt na to paliwo. Dlaczego? - Nastała moda na oszczędne, ekologiczne samochody z silnikiem diesla. Rafinerie nie są w stanie nadążyć z produkcją oleju - mówi ekspert branży motoryzacyjnej Michał Kopeć. W istocie sprzedaż samochodów z silnikami Diesla w Polsce rośnie od 10 lat. W 1998 r. takie auta stanowiły 1% rynku samochodów osobowych, w 2007 r. było to 41% - wynika z danych firmy Instytutu Samar.
Informacje od krajowych producentów paliw wskazują, że zapewniają oni zaledwie 65% zapotrzebowania na ON, a resztę trzeba importować, głównie z Rosji.
Z raportu Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego wynika z kolei, że w Polsce w ubiegłym roku olej napędowy tankowało prawie 50% samochodów osobowych. O wzroście popularności diesla niech świadczy fakt, że jego sprzedaż wzrosła aż o 22% natomiast benzyny zaledwie o 4%.
Dziennik powołuje się na ekspertów, wg których nowy samochód z silnikiem Diesla, droższy w Polsce o kilka, a nawet kilkanaście tysięcy od benzynowego odpowiednika, opłaca się kupić tylko wówczas, gdy rocznie przejeżdża się powyżej 50 tys. km. Polska średnia to ok . 20 tys.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jeżdżenie dieslem już nieopłacalne?