Samochody elektryczne i SUV-y marek takich, jak Toyota, Bollinger i Kia są głównymi atrakcjami rozpoczętych w piątek w Los Angeles targów motoryzacyjnych. Amerykańska wystawa tradycyjnie jest miejscem prezentacji innowacyjnych pojazdów.
- Na targach koncept swojego samochodu elektrycznego zaprezentował m. in. Volkswagen. Auto znane jako I. D. Crozz ma trafić do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku.
- Land Rover, Porsche i Kia, a także Jeep wchodzą stopniowo na rynek samochodów hybrydowych typu plug-in, które mogą być zasilane dzięki użyciu publicznie dostępnych ładowarek.
Większe zainteresowanie Kalifornijczyków samochodami elektrycznymi wynika przede wszystkim z faktu wysokich podatków, jakimi obłożone są samochody emitujące do atmosfery dużą ilość zanieczyszczeń.
W Kalifornii zakupiono niemal 50 proc. wszystkich samochodów elektrycznych, jakie sprzedano na rynku w USA w 2011 roku. Również 31 proc. publicznie dostępnych ładowarek do akumulatorów zasilających samochody hybrydowe i elektryczne znajduje się właśnie w tym stanie.
Na targach nowy samochód zaprezentowała m. in. Toyota, której prototypowy model FT-AC trafi do regularnej produkcji w przyszłym roku. To kompaktowy SUV przystosowany do jazdy po bezdrożach. Jak przekonuje koncern, jego prezentacja na targach w Los Angeles to nie przypadek - wielu mieszkańców
Kalifornii bardzo chętnie wybiera się na weekendowe wypady w góry, na plażę czy w inne trudne tereny. Lusterka boczne tego samochodu wyposażone są w kamery podczerwieni, co ma ułatwiać nocną eksplorację i nawigację w słabo oświetlonym terenie.
Działający od trzech lat start-up Bollinger Motors, który swoją działalność skupia na technologii napędów elektrycznych, na targach debiutuje ze swoim prototypem SUV-a B1. Samochód ma zdecydowanie użytkowy charakter i masywną bryłę. Może pomieścić czwórkę pasażerów, a jego wygląd przypomina Defendera marki Land Rover bądź Mercedesa AMG G63. B1 może być wyposażony w jeden z dwóch rodzajów akumulatorów.
Pierwszy to ogniwo o mocy 60 kilowatogodzin, pozwalające na przejechanie około 193 km na jednym ładowaniu. Druga to bateria o mocy 100 kilowatogodzin, która pozwoli na jednorazowe pokonanie odległości do 321 km.
Firma poinformowała, że przyjęła już ponad 12 tys. zamówień na samochody B1 w systemie przedsprzedaży. Bollinger wyraził również nadzieję, że produkcja B1 rozpocznie się w końcu 2018 roku, co oznacza zaplanowanie dostaw na 2019 bądź 2020 rok.
Kia z kolei zaproponowała zaktualizowaną wersję swojego SUV-a Sorento, z którego może korzystać aż siedmiu pasażerów. Zmiany w zewnętrznym wyglądzie samochodu są minimalne. Istotnie natomiast zmienia się moc samochodu, który od tej pory będzie wyposażony w 2,4-litrowy silnik o mocy 185 koni mechanicznych, pracujący na czterech cylindrach w wersji podstawowej, a także o 290-konny silnik o pojemności 3,3 litra w wersji V6.
Kia poinformowała również, że pracuje nad wersją silnika Diesla. Firma pokazała również nowy system ostrzegania dla kierowców, którego czujniki wykrywają rozproszenie uwagi u kierującego pojazdem i pomagają mu utrzymać odpowiednią pozycję pojazdu na drodze podczas prowadzenia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kalifornia to 50 proc. rynku samochodów elektrycznych w USA