XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Komisja śledcza PE zbada skandal z silnikami Volkswagena

Komisja śledcza PE zbada skandal z silnikami Volkswagena
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

PE wybrał w czwartek członków komisji śledczej mającej zbadać naruszenia stosowania prawa UE oraz brak odpowiednich działań ze strony KE i państw członkowskich ws. manipulacji pomiarem emisji spalin. Dzięki temu procederowi przepisy omijał Volkswagen.

Wśród 45 członków komisji śledczej ds. pomiarów emisji w sektorze motoryzacyjnym znalazła się dwójka Polaków: Róża Thun z PO oraz Kosma Złotowski z PiS. Pierwsze posiedzenie komisji ma się odbyć w lutym. W ciągu pół roku ma zostać przedstawiony pierwszy raport, a podsumowanie prac ma być gotowe w ciągu roku.

Pierwszym zadaniem parlamentarnych śledczych ma być zbadanie domniemanego niedopełnienia przez Komisję Europejską obowiązku dokonywania oceny cyklów testowych stosowanych do pomiaru emisji zanieczyszczeń.

Komisja zajmie się też podejrzeniem braku działań KE i organów państw członkowskich, które miały na celu nadzorowanie stosowania prawa i egzekwowanie wyraźnego zakazu wykorzystywania urządzeń ograniczających skuteczność działania testów.

Posłowie do PE przyjrzą się ponadto domniemanemu niewprowadzeniu "przez państwa członkowskie przepisów dotyczących skutecznych, proporcjonalnych i odstraszających sankcji mających zastosowanie do producentów w przypadku naruszenia przepisów".

Przedmiotem śledztwa będzie też to, czy KE i państwa UE miały dowody stosowania urządzeń ograniczających skuteczność działania przed powiadomieniem o naruszeniu przepisów wydanym przez Agencję Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych w dniu 18 września 2015 roku. O takiej możliwości pisała prasa.

Europosłowie już w październiku zażądali dochodzenia na szczeblu unijnym w sprawie manipulacji pomiarami spalin w koncernie Volkswagen. KE odpowiadała, że nie ma do tego uprawnień.

We wrześniu ubiegłego roku Volkswagen przyznał się do instalowania w swoich autach oprogramowania pozwalającego na manipulowanie pomiarem emisji spalin i zaniżanie pomiaru emisji tlenków azotu. Dotyczy to ok. 11 milionów samochodów tego koncernu na świecie. Sytuacja pogorszyła się jeszcze, gdy w listopadzie najpierw wyszło na jaw, że Volkswagen mógł zaniżać poziom zużycia paliwa i emisji CO2 w przypadku ok. 800 tys. aut, głównie z silnikami Diesla, a później - że problem ten może dotyczyć większej liczby samochodów z silnikami benzynowymi, niż poprzednio zakładano.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Komisja śledcza PE zbada skandal z silnikami Volkswagena

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!