Z powodu ograniczeń dostaw części z Japonii fabryka aut Peugeot-Citroen na Słowacji zmniejszy produkcję. A zakłady Forda w Belgii z tego samego powodu o miesiąc przyspieszyły przerwę w produkcji.
Słowacka fabryka ogranicza produkcję, bo nie dostaje silników Diesla z Francji. A Peugeot-Citroen ograniczył ich produkcję, bo po tsunami ma problemy z czujnikiem za japońskiego Hitachi. Wg PSA wstrzymanie produkcji uderzy w 5 tys. pracowników koncernu oraz drugie tyle u kooperantów.
Niedoboru części z Japonii obawia się także Ford, który od 4 kwietnia amerykański koncern wstrzyma na tydzień produkcję w belgijskich zakładach w Gandawie, czytamy w wyborcza.biz.
W USA Ford przestał też przyjmować zamówienia na niektóre auta malowane lakierami metalizowanymi, tłumacząc to niedoborem pigmentu do tych lakierów, który jest importowany z Japonii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kryzys japoński a kłopoty PSA i Forda