W przyszłym roku sieć dyskontów Lidl planuje rozpocząć testy z autonomiczną ciężarówką. Einride T-Pod to szwedzka ciężarówka... na autopilota.
Pierwszy testowy egzemplarz T-Poda będzie odpowiedzialny za dostawy do marketów w szwedzkim mieście Halmstad. Samochód zacznie tam jeździć w trzecim kwartale 2018 roku. Jego zadaniem będzie transport z położonego pod miastem centrum dystrybucyjnego do lokalnych sklepów. Nie zabraknie nadzoru nad autem – zdalną kontrolę nad T-Podem przejmie operator, korzystający z łączności bezprzewodowej. Docelowo taki operator ma mieć pod swoim nadzorem nawet kilka pojazdów.
To nie pierwsza firma, która eksperymentuje z taką technologią.
Katoen Natie, belgijska firma z sektora logistyki przemysłowej juz rozpoczęła pilotażowe wykorzystywanie ciężarówki autonomicznej w dostarczaniu produktów na terenie fabryki Exxon Mobil w Singapurze.
Ciężarówka, która testowana jest w ramach programu pilotażowego, jeździ z maksymalną prędkością 25 kilometrów na godzinę. Rocznie ma przewozić około 250 tys. ton materiałów. Firma Katoen Natie planuje zwiększenie liczby takich pojazdów do 12, a następnie do 18, o ile testy programu pilotażowego wypadną pomyślnie. Decyzja o tym zostanie podjęta w ciągu najbliższych trzech bądź sześciu miesięcy.
Ciężarówka autonomiczna w celach nawigacji wykorzystuje system czujników oraz transmiterów sygnału umieszczonych na pokonywanej trasie. Firma logistyczna, która testuje jej wykorzystanie do przewozu materiałów przemysłowych, planuje jednak wkrótce przełączyć jej działanie na bardziej zaawansowany system nawigacji GPS, co ma pozwolić na znalezienie się tego rodzaju pojazdów na drogach publicznych do 2020 roku.
Jak powiedział szef firmy Katoen Natie, Koen Cardon, wykorzystanie tego rodzaju pojazdów w logistyce przemysłowej ma być odpowiedzią na niedobór pracowników tego sektora.