Klamka zapadła. To Mercedes, a nie Volvo wyprodukuje 100 autobusów, które na wrocławskich ulicach zastąpią wysłużone ikarusy.
Urzędnicy uznali, że autobusy Mercedesa są mniej komfortowe od tych produkowanych przez Volvo, bo mają o kilka foteli siedzeń mniej. Były za to tańsze. Za 100 pojazdów trzeba będzie zapłacić 117 mln zł, a Volvo chciało o 9 mln więcej. Mercedes zaproponował też lepsze warunki gwarancji.
W autobusach nie będzie klimatyzacji dla pasażerów (za drogo by wyszło), ma być za to bezpiecznie. Nowością będzie system monitoringu, czyli zestaw kamer zainstalowanych w całym pojeździe. Kierowca będzie mógł obserwować, czy nie wiezie wandali.
Przetarg był już drugim w tej sprawie. Pierwszy (także wygrany przez Mercedesa) unieważniono, bo Urzędowi Zamówień Publicznych nie spodobały mu się niektóre kryteria zastosowane przez wrocławską firmę. Na przykład to, że serwis gwarancyjny powinien znajdować się najdalej 10 km od bazy, podczas gdy wg ekspertów z UZP, ważne jest, aby serwis był skuteczny, a nie to, gdzie się znajduje.
Przegrana firma ma tydzień na zgłoszenie ewentualnego protestu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mercedesy będą kursować we Wrocławiu