W tym roku w Paryżu Infiniti pokazuje Project Black S, nietypową hybrydę – jak wszystkie ma ona silnik elektryczny mogący odzyskiwać energię podczas hamowania, ale do tego także urządzenia zmieniające w prąd ciepło silnika.
W samochodzie wykorzystano trzylitrowy silnik V6 twin-turbo, który osiąga moc 400 KM. Po dołączeniu trzech jednostek elektrycznych moc układu rośnie do 563 KM. W hybrydowym układzie Infiniti są trzy jednostki MGU (motor generator units), służące jako silniki i agregaty prądotwórcze. Dwa z nich są zamontowane przy turbinach i z jednej strony wspomagają ich pracę, a z drugiej przetwarzają w energię elektryczną ciepło silnika. Trzecia jednostka MGU jest umieszczona na tylnej, napędzanej osi samochodu. Ta już klasycznie jak w innych hybrydach – z jednej strony napędza oś, wspomagając przyspieszanie, z drugiej podczas hamowania odzyskuje część energii elektrycznej. Odzyskiwana przez MGU energia trafia do zestawu litowo – jonowych akumulatorów o pojemności 4,4 kWh.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Mistrz efektywności energetycznej od Infiniti