Były prezes Quadrangle Group Steven Rattner będzie kierował restrukturyzacją amerykańskiej branży motoryzacyjnej. Ale jego władza nie będzie absolutna.
56-letni finansista zrezygnował z zarządzania firmą inwestycyjną Quadrangle Group. - Znaleźliśmy się bez wątpienia w krytycznym momencie historii naszego narodu, zwłaszcza jeśli chodzi o przyszłość gospodarki. Jestem zaszczycony, że mam możliwość służenia krajowi w tak ważnym momencie, napisał w emailu do przyjaciół.
Rattner zawodową karierę zaczynał jako dziennikarz finansowy "The New York Times". Potem zajął się bankowością inwestycyjną. Pracował na zlecenie Lehman Brothers, Morgana Stanleya i Lazard Brothers. W 2000 r. założył z przyjaciółmi Quadrangle Group, która wyspecjalizowała się w transakcjach na rynku mediów.
Rattner podczas kampanii wyborczej, do której przyłożył się finansowo, popierał nie Obamę, ale Hillary Clinton. Jego żona Maureen zarządzała finansami dzisiejszej szefowej dyplomacji USA. Potem spekulowano, że marzył o stanowisku sekretarza skarbu, które ostatecznie przypadło Timothy’emu Geithnerowi, podaje "Rzeczpospolita".
Bliskie związki Rattnera z korporacjami były powodem, dla którego jego kandydatura na stanowisko „moto-cara” była skutecznie blokowana przez kilka tygodni. Ron Gettelfinger, szef potężnej organizacji związkowej UAW, otwarcie powiedział, że Rattner nie posiada odpowiednich kwalifikacji wymaganych dla tego stanowiska. Moto-car nie będzie działał sam, jak to planowano na początku. Zostanie mu powierzone zarządzanie zespołem, w skład którego wejdzie m.in. bankier inwestycyjny Ron Bloom wyspecjalizowany w doradzaniu związkowcom z bankrutujących firm. Bloom i Rattner doskonale się znają, bo razem pracowali w Lazard Brothers.