Z punktu widzenia rynku dostawców branży motoryzacyjnej widać mocne przesunięcie w kierunku Azji. - 40-50% uruchomień produkcji naszych klientów ma miejsce w Chinach. Budują tam fabryki, lokują kapitał, mówił podczas "motoryzacyjnej" sesji Europejskiego Kongresu Gospodarczego Rafał Wyszomirski Dyrektor Wykonawczy Globalnych Operacji Nexteer Automotive i Prezes Naxteer Automotive Poland.
Prezes Wyszomirski zwrócił uwagę na przełom technologiczny, jakiego staliśmy się świadkami wraz z debiutem elektrycznego BMW i3. Do tego samochodu Nexteer uruchomił w zeszłym roku produkcję nowoczesnej przekładni kierowniczej wspomaganej oczywiście.... elektrycznie.
Co do sytuacji sektora części i komponentów w Polsce, prez. Wyszomirski zwraca uwagę na coraz wyższe kompetencje i profesjonalizm krajowych firm, które mają szanse przenieść się na większą skalę. Od 1994 r. nie bylo tak niskiego jak ostatnio poziomu sprzedaży samochodów osobowych w Europie. Badania wskazują, że na całym świecie młodzi ludzie mniej interesują się samochodami. W Japonii auta są na XVII miejscu najbardziej pożądanych dóbr. Do tego wydłuża się czas użytkowania samochodów, a więc trzeba grać ceną i tu jest rola Polski - choćby ze względu na niskie koszty pracy.
Prezes Nexteer Automotive w Polsce zwrócił uwagę na tendencję "materiałową" - duża presja na wymagania środowiskowe, coraz ostrzejsze normy emisji, nacisk na zmniejszanie zużycia paliwa - to wszystko wymusza stosowanie lekkich technologii - aluminium, kompozytów, tworzyw sztucznych: - Obudowy, które dotąd produkowane były ze stali lub aluminium teraz są z kompozytów. Eliminuje się obróbkę, a więc i koszty utrzymania maszyn. Gdybyśmy mogli te komponenty wytwarzać u nas, dodatkowo obniżyłoby to koszty. Do tego dochodzi miniaturyzacja elementów elektronicznych, których w samochodach jest coraz więcej, dodał Wyszomirski.
Dyskusja podczas EKG wskazywała wyraźnie: regulacje ekologiczne stymulują przemysł motoryzacyjny. Rewolucja ruszyła ok. 15 lat temu. Przykład? Przejście z systemów hydraulicznych na elektryczne. Do 2020 r. ma być tego 80%. To wywołuje konieczność zmiany technologii i wprowadzania nowych rozwiązań.
Prezes Wyszomirski jest przekonany, że motobranża ciągnie i będzie ciągnąć rozwój technologiczny i trzeba to w Polsce dobrze wykorzystać.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Motobranża ciągnie rozwój technologiczny - wykorzystajmy to!